czwartek, 24 kwietnia 2014

Nie zapomniał..

O godzinie 4.20 dostała SMS. Po omacku szukała telefonu.SMS brzmiał: "Kocham Cie, lecz nie chce cie ranić. Zależy mi na Tobie ale nie potrafię z Tobą być". Wybuchła płaczem. Miała dość.Następnego dnia zaczepił ją w szkole mówiąc że nigdy jej nie zapomni i zawsze będzie dla niego najważniejsza.
Wracając ze szkoły zauważyła go z inną .Nie dowierzała co widzi. No ale cóż czego mogła się spodziewać. Przyspieszyła i poszła do domu. Wiedziała że musi być dzielna.Minął tydzień od ich rozstania.Mimo wszystko ona nie mogła się z tym pogodzić. Idąc do szkoły mijała “ich” ławkę na której zawsze mówił jak bardzo ją kocha. Wchodząc do szkoły zauważyła go z gromadką dziewczyn. Oczy jej się lekko zaszkliły ale udawała twardą. Chodzili razem do klasy.
Nadeszła lekcja godziny wychowawczej . Siedziała ze słuchawkami w uszach , nic ją nie obchodziło.Przyjaciółka ukłuła ją ołowiem.Odwróciła się niechętnie zdejmując jedną ze słuchawek. - co jest ? - zapytała. - minął tydzień od waszego rozstania a on już zabawia się z innymi. Kiwnęłam głową zakładając słuchawkę spojrzałam się na niego .Bawił się telefonem. Pewnie pisał już z innymi . Pomyślała. Szybko zapomniał. Za chwilę dostała SMS: 'Nie zapomniałem. Pamiętaj.'...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz