sobota, 26 kwietnia 2014
Sama ze sobą .
Nie chce, nie chciała, nie będzie, już żyć. Powoli zbliża się ku końcu, nie długo zacznie się żegnać..z przyjaciółką,rodziną..wszystkimi po kolei..zrobi to tak, że nie będą wiedzieć nawet o tym, iż.. juz nigdy więcej jej nie zobaczą. Już tak dłużej nie może..udawać ze wszystko dobrze budzić się ze smutkiem na oczach..ze sztucznym uśmiechem na twarzy.
Każdy uważa, że jest na tyle słaba psychicznie ze nic sobie nie zrobi że jest tchórzem, ale to tylko pozory a pozory mylą i to bardzo.
Kiedyś zostawi wszystko, wszystkich i pójdzie przed siebie SAMA jak zawsze ,nikt nawet nie zauważy ze jej nie ma. Prawie nikt..tylko rodzina. I to będzie koniec wszystkiego. Bo dlaczego mialoby być inaczej ? Dlaczego, po co i dla kogo miała by zostać ? ... teraz, gdy jest sama ze sobą ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz